Facebook
30.07.2018

Asphalt 9 - Powrót króla? - Recenzja

Wczoraj, dosyć niespodziewanie, na urządzeniach mobilnych wylądował Asphalt 9 - gra wyścigowa z wieloletnią tradycją, stworzona przez francuskie studio Gameloft. Tytuł, który zna praktycznie każdy, kto gra w gry na swoim smartfonie. Pozycja obowiązkowa dla wszystkich wielbicieli samochodówek. Co nowego wnosi ta gra i czy warto w nią w ogóle zagrać?

Odpowiem od razu - warto. Nawet jeżeli są lepsze gry wyścigowe na rynku pod względem realizmu, modelu jazdy, czy ilości samochodów, to po prostu trzeba pobrać tę grę na telefon, żeby doświadczyć zupełnie nowej jakości mobilnych wyścigów. Po odpaleniu pierwszej trasy i przejściu krótkiego tutoriala czeka nas opad szczęki. Grafika w tym tytule to po prostu majstersztyk. Niesamowicie piękna, szczegółowa, płynna i z wieloma efektami i smaczkami, otwiera nam oczy i pokazuje zupełnie nową jakość, niespotykaną wcześniej na mobilnych urządzeniach. W deszczowych warunkach, krople uderzają i ekran dając naprawdę realistyczny efekt. Przy eliminacji samochodu przeciwnika widzimy piękną kraksę z efektami cząsteczkowymi w postaci odpadających elementów karoserii i bitego szkła. Poza tym, w grze mamy mnóstwo malowniczych scenerii więc nikt nie będzie narzekać na jednorodność. Warto dodać, że gra działa bardzo płynnie. Podczas rozgrywki ani razu nie zauważyłem spowolnień animacji, ani nawet małych chrupnięć. Wielkie brawa dla twórców za optymalizację!

 



Po przyzwyczajeniu się do grafiki czas przyjrzeć się sterowaniu i modelowi jazdy. Tutaj już nie jest tak kolorowo. Po pierwsze, już na samym początku mamy ustawiony predefiniowany tryb jazdy o nazwie „TouchDrive”, który tak naprawdę gra za nas. Jedyne co musimy robić to wybrać odpowiedni pas ruchu, bądź kierunek na rozwidleniu. Strasznie to wygląda, na szczęście można ten tryb zmienić na „normalny”, czyli sterowanie za pomocą żyroskopów,(wychylanie telefonu na lewo i prawo) które nigdy nie działało zbyt dobrze, oraz przyciskanie bocznych części ekranu… i tu się rodzi problem. Z racji tego że na ekranie jest dużo przycisków ( hamulec i nitro z prawej i lewej strony + mapa, prędkościomierz, pasek nitro), to wolnego miejsca jest jak na lekarstwo, trzeba sporo potrenować, zanim przyzwyczaimy się do takiego sterowania.

 

Jednak poza tym zgrzytem, reszta wypada bardzo dobrze. Jest sporo samochódów na początek, po aktualizacjach będzie ich z pewnością jeszcze więcej, jest tryb multiplayer, a jeżeli nie przepadamy ze zmaganiami z prawdziwymi kierowcami do wyboru mamy też dłuuugi tryb dla jednego gracza, w którym możemy zbierać pieniądze, zdobywać i modernizować nasze auta. Jest też tryb codziennych wyzwań, który rozdaje nam dodatkowe bonusy, warto w nich uczestniczyć, ponieważ z wygranych można łatwo zmodernizować swoje auta. W grze są mikropłatności, ale wystarczy trochę cierpliwości, a satysfakcja będzie gwarantowana!

 



Asphalt 9 jest moim zdaniem godnym następcą serii. Piękną grafika, niesamowite samochody, malownicze tory, przyjemny model jazdy - to wszystko sprawia, że po jakimś czasie zapomnimy o małych błędach i potknięciach twórców. Gra jest dostępna na smartfonach z systemami Android i iOS, a także na komputerach z systemem Windows całkowicie za darmo. Grzechem było by więc nie dać jej nawet szansy, a jak już spróbujecie, ciężko będzie się od tej gry oderwać.