Facebook
22.02.2020

Najpopularniejsze gry o łowieniu ryb

Łowienie ryb towarzyszy ludziom od zarania dziejów, chociaż nie są oni aż skorzy do umieszczania tej czynności w grach. Jeżeli już się ona pojawia, to w formie drobnej minigry, która jednak jest naprawdę pomysłowo przemycana do różnych tytułów. W tym artykule przedstawimy wam ciekawe gry, w których wędkowanie nie gra może pierwszych skrzypiec, ale jest ciekawym urozmaiceniem bazowej rozgrywki do tego stopnia, że warto się nad tym pochylić na dłuższą chwilę.

 

 

1. Seria Yakuza

 

Wyczerpującą recenzję Yakuzy Kiwami możecie przeczytać tutaj, jednak w niej niestety zabrakło wzmianki o wędkowaniu, ponieważ Sega z dziwnego powodu jej nie zaimplementowała w tej części (to w sumie jedno z mniejszych dziwactw serii). Warto za to wspomnieć o Yakuzie 0, ociekającej zawartością starczającą na setki godzin wysokiej jakości rozgrywki, w której oczywiście starczyło miejsca dla gry z wędkowaniem. Minigra jest naprawdę przyjemnie wykonana - musimy kupić przynętę, dobrą wędkę i w odpowiednim miejscu ją rzucić. Gotowość do wyciągnięcia sygnalizują wibracje na padzie, ale trzeba mieć do tego nie lada zręczność i wyczucie, ponieważ łatwo przegapić odpowiedni moment i skończyć z niczym. Złowione ryby możemy sprzedawać za dość marne kwoty u specjalnego sprzedawcy, ale zdarzy się, że przydadzą się w zadaniu albo będziemy mogli z nich zrobić np. sushi.

 

 

2. Nier: Automata

 

W rewelacyjnej grze Platinum Games, która wyciągnęła ów studia z samego dna, wędkowanie wypadło bardziej bezceremonialnie, choć może to być również uznane za zaletę, ponieważ nie musimy się zbytnio przygotowywać do łowienia. Wystarczy tylko znaleźć choćby niewielki zbiornik wodny spróbować coś z niego wyłowić. Kierować się należy lokalizacją i wielkością takiego miejsca, bo z byle kałuży nic ciekawego nie wyłowimy. Każda ryba wypełnia nasze kompendium, w którym to zapisuje się nasza zdobycz. Wizualnie wędkowanie wygląda ciekawiej niż w innych grach, ponieważ w futurystycznym świecie Niera całą czynność wykonuje za nas drobny robot, co pewnie nie spodoba się fanatykom wędkarstwa. Jest to z pewnością o wiele bardziej atrakcyjnie wizualne.

 

 

3. Minecraft

 

Teraz przejdźmy do gry, która jest o wiele mniej atrakcyjna wizualnie, czyli Minecrafta. Przyznać trzeba, że z czasem Minecraft otrzymał mnóstwo opcji na spędzanie w nim czasu. Jedną z formą aktywność jest oczywiście łowienie ryb, które wbrew pozorom, jest jednym z najmniej docenianych aspektów Minecrafta, ale prostym niczym sama warstawa wizualna gry. Ze względu na niesamowicie plastyczny świat Minecrafta, mamy oczywiście do wyboru mnóstwo zbiorników o różnej wielkości, jednak niezależnie od miejsca gdzie będziemy łowić, to efekt naszych starań będzie identyczny, co generuje oczywiście wiele absurdalnych sytuacji z obfitymi połowami w czymś, co ledwie przypomina staw. Efektem naszych starań nie jest wyłącznie ryba, ponieważ wyłowić możemy np. łuk lub cenną księgę, ale także śmieci wszelakiego rodzaju, co urozmaica nam tę prostą czynność. 

 

 

4. Stardrew Valley

 

W tak relaksacyjne grze (z małą dawką frustracji) jak Stardrew Valley, nie mogło zabraknąć takiej czynności jak wędkowanie. Nie uświadczycie żadnego powiewu świeżości jeśli chodzi o samą mechanikę łowienia ryb, ale najciekawsze są nasze zdobycze, ponieważ odpowiednio przyrządzone dają nam szereg ciekawych bonusów, które przydadzą nam się w czasie eksploracji niebezpiecznych podziemi. Oprócz tego możemy je sprzedać za naprawdę atrakcyjną cenę, w przeciwieństwie do np. Yakuzy, gdzie ceny niektórych ryb są tak śmieszne, że możemy je bez cienia wyrzutów sumienia wyrzucić z ekwipunku. Pomimo, że minigra jest taka, jak każda inna, to są jej różne warianty, w których zmienia się np. czas na wykonanie akcji czy wymaga precyzja pozwalająca na złowienie ryby. Zdarzy się też, że złowimy klasycznego starego buta czy inne rzeczy, które w ogóle ryb nie przypominają.

 

 

5. Far Cry 5

 

Z części na część do flagowej serii Ubisoftu przybywa coraz więcej mniej lub bardziej dziwnych aktywności, więc nic dziwnego, że w końcu przyszedł czas na dodanie wędkowania. Fakt że łowienie tym razem obserwujemy z pierwszej osoby dodaje całej czynności uroku i pozwala nam na dokładne przyjrzenie się zdobyczom, choć na podobne rzeczy pozwala na chociażby Yakuza. Liczba ryb do złapania jest całkiem pokaźna, choć miejsc gdzie możemy je łowić nie jest aż tak dużo, jak mogłoby się wydawać biorąc pod uwagę okoliczności przyrody wykreowane w piątej części. W samej minigrze nie ma za wiele głębi i jest to kolejna aktywność do odhaczenia na liście zadań, ale nic nie zmienia faktu, że jest wzbogaca i tak rozbudowaną "piątkę".

 

Gry wysokobudżetowe mają wbrew pozorom całkiem sporo do zaoferowania jeśli chodzi o gry z wędkowaniem, więc na tych pięciu pozycjach nie kończą się wasze możliwości związane z doświadczeniem łowienia ryb w grach. Nie pozostaje nic innego, jak życzyć wam udanych łowów!