Facebook
04.08.2021

Noobmeter

Żyjemy w tak wygodnych czasach, że powstają strony na temat gier w które gramy obliczające naszą "wydajność"  jako gracz, a w dodatku robią to całkowicie za darmo. Taką stroną jest właśnie noobmeter, który jest poświęcony uwielbianemu na całym świecie World of Tanks, który rozrósł się do tego stopnia, że powstają właśnie strony, ale raczej dla średnio zaawansowanych graczy, ponieważ niedzielni graczy nie będą mieli ochoty na grzebanie w tabelkach i obserwowanie swojego samorozwoju. W sumie, nie zdziwiłbym się gdyby w przyszłości powstali trenerzy personalni skupieni na danej grze. 

 

 

Wyżej wspomniana wydajność to nic innego jak liczbowe przedstawienie umiejętności danego gracza. Wyliczenia tej pozornie abstrakcyjnej wartości są  wyliczane za pomocą wzoru uwzględniającego nasze dokonania podczas walk. Obejmuje on takie aktywności, jak zadane obrażenia oraz procent wygranych bitew. Takie szczegółowe wyliczenia na temat graczy mogą doprowadzać do powstawania krzykaczy, którzy wylewają swoją frustracje z powodu niskiego rankingu na innych, jednak trudno się ich doszukać na forum poświęconym Noometerowi. 

 

Ranking nie jest chaotycznie, a ściśle ułożony i zawiera w sobie dokładne wyliczenia odnośnie rank. Prezentuje się on następująco:

 

Mniej niż 1150 - słaby gracz
1150 do 1250 - gracz poniżej przeciętnej
1250 do 1450 - przeciętny gracz
1450 do 1750 - dobry gracz
1750 do 1950 - bardzo dobry gracz
1950 do 2000 - doskonały gracz
Więcej niż 2000 - "Unikat"

 

Wbrew pozorom, nie jest to zbyt rygorystyczny i w dość zbalansowany sposób analizuje nasze poczynania w grze bez zbędnego podkoloryzowania. Noobmeter jest też zdecydowanie lepszy od konkurencyjnych stron, ponieważ bierze pod uwagę głównie wygrane i przegrane bitwy, co nie pozwala na sztuczne podnoszenie rankingu polegające na wykorzystywaniu swojej drużyny do ślepego dążenia za rankingiem, więc nie da się tu zrobić z własnych sprzymierzeńców mięsa armatniego. Nie można też sztucznie podbić rankingu wykonując drobne czynności, więc wieczny support nie będzie się tu czuł tak dobrze, jak np. w Battlefieldzie, gdzie z uśmiechem na twarzy można osiągnąć pierwsze miejsce w rankingu nie zabijając podczas meczu nikogo, ale to zupełnie inna historia.

 

 

Wisienką na torcie są jednak publiczne rankingu, do których nie potrzebujemy nawet własnego konta, aby je podziwiać. Pomijając całą otoczkę rozwojową, to z pewnością dla niego spora część graczy posiada Noobmeter - aby zaimponować innym i dumnie zająć pierwsze miejsce. Schodząc bardziej na ziemię, to jest to kolejna funkcja pozwalająca nawet obserwować nasze postępy i wspinanie się po szczeblach kariery czołgisty.

 

Podsumowując, Noobmeter jest świetnym narzędziem dla każdego zaawansowanego czołgisty, który chce bacznie śledzić swoje poczynania. Ten zwykły bajer może faktycznie optymalizować nasze postępy, więc nie pozostaje nic innego jak tylko połączyć nasze konto ze stroną. Jest to banalnie prosta czynność i nie zajmie nikomu dużo czasu.