Facebook
05.12.2019

Program Game Booster - Czy to działa?

Czy kiedykolwiek chcieliście, aby wasze gry działały choć odrobinę lepiej? Jest to pytanie niemal retoryczne, a rozwiązań jest niestety jak na lekarstwo. Co prawda, możemy w internecie znaleźć całe mnóstwo poradników, które w teorii usprawniają rozgrywkę, ale najczęściej kończy się to delikatnie szybszym włączanie gry, a w najgorszym - niczym oprócz wyłączonych efektów na pulpicie i innych nieprzyjemnych aspektach związanych z używaniem komputera. Czy jest więcej jakakolwiek nadzieja na zmienienie tego stanu rzeczy? 

 

Zaskoczę was, ale jest. Przynajmniej takie zdanie ma firma odpowiedzialna za program game booster. W pewnym momencie stał się on naprawdę popularny i spośród wszystkich metod na przyspieszenie gier, podawany był on w ścisłej czołówce jako coś, co naprawdę działa i pozwala na usprawnienie płynności, zwłaszcza na słabszych sprzętach. Jak to wygląda w praktyce?

 

 

Zacznijmy od tego, że aplikacja ma naprawdę przyjemny wygląd. Trochę przypomina swoimi animacjami charakterystyczne dla oszustów aplikacje, jednak jest to mylny i powierzchowny, ponieważ już teraz mogę was zapewnić, że game booster nie spowoduje pojawienia się na waszych komputerach żadnych wirusów. Otóż działa on tak, że naciskamy duży przycisk start, czekamy kilka chwil i... proces jest w teorii gotowy. Możemy także dodać do niego gry, które będą włączane z poziomu aplikacji, co oznacza, że również zostaną poddane usprawnieniu płynności.

 

Właściwa ocena działania programu jest dość niejednoznaczna, ponieważ twórcy faktycznie spróbowali wywiązać się ze swojej obietnicy, ale zrobili to w naprawdę prosty sposób. Ba, takie same wyniki możemy osiągnąć ręcznie (!), ale po kolei. Działanie game boostera polega na tym, że automatycznie wyłącza on wszystkie zbędne procesy działające w tle, a następnie włącza grę, tyle. Jest to naprawdę rozczarowująca wiadomość, ponieważ to samo możemy zrobić używają po prostu menadżera zadań i ręcznie wyłączyć niepotrzebne do grania aplikacje. Żeby tego było mało, to mają one naprawdę marginalne znaczenie dla funkcjonowania komputera i rzadkością jest to, aby game booster złapał coś większego. 

 

 

Nie wszystko jednak stracone, ponieważ program faktycznie może sprawić, że gry staną się lepsze w odbiorze, ale należy zaznaczyć, że taka sytuacja wystąpi tylko w przypadku naprawdę starych i słabych komputerów. Komputerów, dla których choć niewielka cząsta pamięci jest czymś na wagę złota, więc game booster czyszczący wszystko, co się da jest czymś pomocny. Dodajmy do tego programy czyszczące jak np. CCleaner, a otrzymamy faktycznie przyspieszenie gier o te drobne wartości. 

 

Trzeba jednak zaznaczyć, że oczyszczanie procesów to jedyna funkcja game booster razer, podrasowanego game boostera, wyposażonego w delikatnie szersze funkcje. Możemy między innymi przeprowadzić takie ładnie brzmiące procesy, jak defragmentacje gry lub czyszczenie samego komputera. 

Podczas użytkowania tych programów naszła mnie myśl, czy w sumie same nie zabierają pamięci, która mogłaby być przeznaczona na granie, ale równie dobrze możemy po prostu wyłączyć game boostera po włączeniu gry.

 

Podsumowując, nie dajcie się nabrać na kolosalne osiągi po użyciu wyżej opisanego programu, jednak czasem warto po niego sięgnąć. Powinni się nad nim zastanowić przede wszystkim ci, którzy są mniej doświadczeniu w obsłudze komputera.